Szanowni Państwo, Pracownicy Grupy Azoty S.A.
Kończy się czas kampanii wyborczej. Kampanii, w której dokładam wszelkich starań aby móc spotkać się z jak największą grupą pracowników. Ubolewam nad tym, że spotkanie z wieloma pracownikami w związku z bardzo krótką kampanią będzie niemożliwe za co bardzo przepraszam. Spotykając się z Państwem starałem się prowadzić konstruktywne dyskusje. Sposób w jaki to realizuję, to spotkania w wąskich gronach pracowników, tak aby każdy mógł zadać nurtujące go pytanie i równocześnie poznać moją osobę w bezpośrednim kontakcie. Myślę, że dzięki pomocy osób wspierających mnie w tej kampanii pod moją nieobecność dotrą do Państwa moje materiały wyborcze. Równocześnie wyrażam ogromną wdzięczność wszystkim, którzy poświęcili dla mnie swój czas. Szereg uwag, które podczas rozmów niejednokrotnie notowałem, wymaga szybkich interwencji, dlatego znajdą się one już teraz tematem moich najbliższych spotkań z przedstawicielami Zarządu.
Podczas spotkań słyszałem, że z ust mojego konkurenta padało wiele słów krytyki pod moim adresem. Nie jest to dla mnie sposób na kampanię, gdyż uważam, że liczą się czyny i fakty , a nie obietnice i krytyka pod adresem innych. Wierzę, że w demokratycznych wyborach to Państwo zdecydują komu powierzyć mandat zaufania - zaufania, które jest bardzo ciężko zdobyć lecz bardzo łatwo można go stracić. Deklaruję, że po otrzymaniu tego zaufania zrobię wszystko aby go nie stracić.
Wiemy w jakiej trudnej sytuacji znajduje się obecnie Grupa Azoty i ja wiem, że to nie jest wina Was pracowników co podkreślałem na spotkaniach z Państwem.
Obecnie wdrażany plan naprawczy NIE MOŻE odbywać się kosztem pracowników. Pełen determinacji i wzmocniony rozmowami z Państwem dokonam wszelkich starań aby tak nie było.
W tym miejscu jeszcze raz dziękuję za rekomendacje i zgłoszenie mojej osoby przez Związek Zawodowy Pracowników Ruchu Ciągłego Zakładów Azotowych w Tarnowie-Mościcach S.A. oraz udzielone poparcie Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Pracowników Grupy Azoty i Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Przemysłu Chemicznego Oddział w Tarnowie.
Prosząc o Wasze głosy z góry dziękuję wszystkim, którzy zechcą zagłosować na moją osobę.
Artur Babicz
Trwają wybory Kandydata na Członka Zarządu Grupy Azoty S.A. z wyboru pracowników.
W wyborach zgłoszono trzech kandydatów:
Artur Babicz – zgłoszony przez ZZPRC ZAT S.A.
Zbigniew Paprocki – zgłoszony przez NSZZ Solidarność
Katarzyna Wałęga – zgłoszona przez grupę pracowników – CZYŻBY KANDYDAT NIEZALEŻNY?
W ostatnim okresie na stronie NSZZ Solidarność Pan Zbigniew Paprocki zamieścił ,, syntetyczne sprawozdanie z działalności członka zarządu XII kadencji” z którego możemy dowiedzieć się o 13 zrealizowanych ,,sukcesach”. Z perspektywy pracownika KASY NIE MA a pozostało gigantyczne zadłużenie, które jest NAJWIĘKSZYM NASZYM PROBLEMEM. Pisze Pan Zbigniew, że nie miał wpływu na problemy finansowe wynikające z przeinwestowania Grupy Azoty ( głównie projekt Polimery Police ), gdyż decyzje zapadały na długo przed jego wejściem do Zarządu. Czy te kluczowe decyzje inwestycyjne nie zatwierdzała Rada Nadzorcza w której w tym czasie zasiadał Pan Paprocki? ZAPEWNE ZATWIERDZAŁA! Kiedy były już znane plany tarnowskich inwestycji takich jak Neutralizacja Strąceniowa Siarczanu Amonu, Neutralizacja Azotanu Amonu dlaczego od wielu lat nie były zrealizowane? Za błędne decyzje Zarząd odpowiada KOLEKTYWNIE. Czy podnosił Pan Paprocki ALARM, choćby do strony społecznej? Dlaczego posiadając wiedzę o prowadzonych negocjacjach płacowych w Spółkach Grupy nie informował strony społecznej o korzystnych zmianach wprowadzonych do ZUZP-u w Policach. Sprawozdanie na pierwszy rzut to pasmo samych sukcesów, ale czy na pewno? Aby mieć pewność należałoby znać odpowiedzi na wiele rodzących się pytań.
Pan Zbigniew Paprocki chwali się miedzy innymi:
Pytanie: czy prawdą jest, że Pan Paprocki nie uczestniczył podczas kadencji w negocjacjach płacowych i nie wspierał w tym zakresie organizacji związkowych? Czy przedstawione dane o podwyżkach są prawidłowe?
Pytanie: czy prawdą jest, że kontrola Państwowej Inspekcji Pracy stwierdziła wiele nieprawidłowości i łamania przepisów prawa pracy i Pracodawca był zmuszony do zwiększenia zatrudnienia?
Pytanie: czy prawdą jest, że w wyniku przeprowadzonej na nasz wniosek kontroli przez Państwową Inspekcję Pracy stwierdzono wiele poważnych naruszeń obowiązujących przepisów prawa pracy w nadzorowanym przez Pana Paprockiego obszarze co skutkowało nałożeniem kar na przedstawicieli Pracodawcy?
Czy prawdą jest, że po złożeniu przez ponad 30 strażaków pozwów do sądu o wypłacenie zaległych należnych składników wynagrodzenia w sposób całkowicie haniebny, niegodny przedstawicielowi Pracowników w Zarządzie Azotów Pan Paprocki podjął działania w obecności Pani Dyrektor HR oraz Prawników spółki zmierzające do wywierana presji na pracownikach aby podpisali ugody na dużo gorszych warunkach niż wynikało to z pozwów z jednoczesnym zobowiązaniem się pracowników do zachowania całkowitej tajemnicy w tym temacie przez wiele lat pod groźbą karalną?
Pytanie: Czy prawdą jest, że były i są wakaty na produkcji i często dopiero po kilku miesiącach były uzupełniane?
Pytanie: Czy prawdą jest, że tak krótki przestój w okresie bardzo drogich surowców, między innymi cen gazu spowodował konieczność dokonania kilkusetmilionowych odpisów na utratę wartości czyli poniesienia strat?
Pytanie: czy prawdą jest, że w związku z pełnioną przez Pana Paprockiego funkcją w Radzie Nadzorczej Grupy Azoty S.A. przed objęciem stanowiska w Zarządzie, wielokrotnie podejmował decyzje dotyczące realizacji projektu Polimery Police, który obciążył Grupę Azoty dodatkowymi kosztami, wpływającymi na funkcjonowanie Zakładów w całej Grupie?
Dodatkowe pytania, które również są ważne i istotne:
Czy prawdą jest, że Pan Paprocki nie był przeciwny wprowadzanym zmianom przez poprzedni Zarząd w sprawie zakazów konkurencji?. Podjęte zmiany niezgodnie z przepisami prawa przewidywały wydłużenie okresów zakazu konkurencji oraz ich niewypowiadalność!
Czy prawdą jest, że Pan Paprocki nie był przeciwny wprowadzonym zmianom niezgodnie z przepisami prawa w sprawie zmiany podstawy wynagradzania Zarządu – co skutkowało potężnymi podwyżkami?
Czy prawdą jest, że Pan Paprocki w 2024 roku był za złożeniem wielu zawiadomień do prokuratury na poprzedni Zarząd, którego był Członkiem o możliwości działania na szkodę spółki?
Czy prawdą jest, że Pani Katarzyna Wałęga w latach 2007-2010 pełniła funkcję Członka Rady Nadzorczej z rekomendacji NSZZ SOLIDARNOŚĆ oraz nadal jest jej członkiem?.
Jeżeli odpowiedź na to pytanie jest pozytywna to czy nie należy wyciągnąć wniosku, że tak naprawdę Pani Katarzyna Wałęga jest ukrytym kandydatem Solidarnośći?
Dziękujemy kolegom z NSZZ Solidarność, którzy w swych materiałach wyborczych zauważyli, że Artur Babicz to osoba o bardzo dużym doświadczeniu i wysokich kompetencjach. Między innymi dzięki takim osobom jak Artur Babicz Pan Paprocki ma się czym chwalić.
Szanowni Państwo -pracownicy Grupy Azoty S.A. przed nami ważne decyzje, udzielmy mandatu zaufania Panu Arturowi Babiczowi, jesteśmy przekonani, że w przypadku wyboru do Zarządu uczyni wszystko, żeby tego zaufania nie stracić.
ARTUR BABICZ ZAWSZE PO STRONIE PRACOWNIKÓW
KOMUNIKAT NR 1 GKW CZYTAJ TUTAJ
Dzisiaj 164
Wczoraj 325
W tymtygodniu 753
W tym miesiącu 2710
Wszystkie 434248