Zbliżały się żniwa. Zaniepokojeni rolnicy prognozami, które przewidywały deszczową pogodę, która może doprowadzić do katastrofy postanowili pójść do Proboszcza aby pomodlił się o poprawę pogody i pomyślne zbiory. Proboszcz nie zrobił kompletnie nic i powiedział rolnikom, że pozostało im tylko wierzyć, że złe prognozy się nie spełnią. Meteorolodzy się pomylili i w czasie żniw była piękna pogoda. Proboszcz widząc to postanowił zaistniałe okoliczności wykorzystać dla swoich celów. Poszedł do rolników i powiedział: to dzięki moim modlitwom i złożonej ofierze nie sprawdziły się złe prognozy, dlatego oczekuję od was wdzięczności i liczniejszej obecności na mszach ponieważ wiernych jest coraz mniej.
Inspiracją do napisania tej bajki jest poniższy tekst.
https://www.solidarnosc-azoty.org/188-rozbicie-gk-grupy-azoty-powstrzymane.html
Z posiadanych informacji wynika, że pismo zostało wysłane po wyborach parlamentarnych.